Chorobotwórcze wirusy i bakterie z kolei utrzymują w środowisku tzw. stan
wirulencji czyli zjadliwości, który przebiega od kilku tygodni do
kilkunastu miesięcy, pierwotniaki i tasiemce zachowują inwazyjność ok. 1
roku, a jaja nicieni pasożytniczych kilka do kilkunastu lat. Nawet bardzo
drastyczne zabiegi fizyczne i chemiczne skierowane na zabicie organizmów
chorobotwórczych w ściekach są mało skuteczne. Najtrudniej ulegają
zniszczeniu jaja nicieni pasożytniczych ? glisty ludzkiej (Ascaris
lumbricoides) i glisty psiej (Toxocara canis).

Na podstawie przeprowadzonych badań stwierdzono, że podczas stosowania
standardowych metod dezynfekcji osadów ściekowych jaja tych pasożytów
ulegają destrukcji w warunkach tlenowych w temperaturze 55oC po upływie 2
godzin, a w temperaturze 45 oC dopiero po 2 dniach, natomiast w warunkach
beztlenowych giną w temperaturze 45 oC, a w temperaturach niższych mają
jedynie opóźniony rozwój zarodkowy.

Więcej o osadach sciekowych i zagrożeniach z nich wynikających:
greenworld.serwus.pl/osady%20sciekowe.htm
--
XL

No masz... a ludzie jeją obornik na uprawy od tysięcy lat i sypią te
zwierzęce gówienka prosto pod krzaczki z których potem zajadają owoce albo
mieszają z ziemią i potem marcheweczka, pietruszeczka...
Uważasz że w odchodach zwierzęcych nie ma czegoś jak nicienie, tasiemce i
jaja a w ludzkich to cała masa jest?

Marek

Dnia Wed, 25 Jul 2012 23:06:37 +0200, 4CX250 napisał(a):

> No masz... a ludzie jeją obornik na


POD. To jest różnica.

> uprawy od tysięcy lat i sypią te
> zwierzęce gówienka prosto pod krzaczki z których potem zajadają owoce albo
> mieszają z ziemią i potem marcheweczka, pietruszeczka...

I to znaczy, że tak trzeba nadal?

Od tysięcy lat liczba ludności troszku wzrosła i w ściekach jest też
ciekawiej, co nie znaczy weselej.


> Uważasz że w odchodach zwierzęcych nie ma czegoś jak nicienie, tasiemce i
> jaja a w ludzkich to cała masa jest?
>

A te zwierzęce, zwłaszcza psie i kocie, to oczywiście nie trafiają do
ścieków? W Polsce ludzie trzymają miliony psów i kotów.


--
XL

Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
news:rtu8w7y919hc.1lgd2lf5zzgfu.dlg@40tude.net...
> A te zwierzęce, zwłaszcza psie i kocie, to oczywiście nie trafiają do
> ścieków? W Polsce ludzie trzymają miliony psów i kotów.

Mówię o zwierzętach domowych jak kury, krowy, swinki...


Marek

Dnia Thu, 26 Jul 2012 22:37:34 +0200, 4CX250 napisał(a):

> Path: news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!news2.ipartners.pl!not-for-mail
> From: 4CX250
> Newsgroups: pl.rec.dom,pl.rec.ogrody
> Subject: Re: Osady ?ciekowe do ogrodu? - c.d.
> Date: Thu, 26 Jul 2012 22:37:34 +0200
> Organization: GTS Energis
> Lines: 11
> Message-ID:
> References:
> NNTP-Posting-Host: wimax4-143.telbeskid.com.pl
> X-Trace: news2.ipartners.pl 1343335056 94483 85.219.200.143 (26 Jul 2012 20:37:36 GMT)
> X-Complaints-To: abuse@ipartners.pl
> NNTP-Posting-Date: 26 Jul 2012 20:37:36 GMT
> X-RFC2646: Format=Flowed; Original
> X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5512
> X-MSMail-Priority: Normal
> X-Priority: 3
> X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5512
> Xref: news.gazeta.pl pl.rec.dom:1101032 pl.rec.ogrody:1136202
>
> Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
> news:rtu8w7y919hc.1lgd2lf5zzgfu.dlg@40tude.net...
>> A te zwierzęce, zwłaszcza psie i kocie, to oczywiście nie trafiają do
>> ścieków? W Polsce ludzie trzymają miliony psów i kotów.
>
> Mówię o zwierzętach domowych jak kury, krowy, swinki...

Mówisz o zwierzętach hodowlanych, nie domowych - kury, krowy, świnki,
konie, owce, kozy to zwierzęta hodowlane. Domowe to kot, pies, fretka,
chomik itp.


--
XL

Uýytkownik Ikselka napisaů w wiadomoúci
news:afbhotdzzs0s.1qzaelc29z1tg$.dlg@40tude.net...

> Mówisz o zwierzćtach hodowlanych, nie domowych - kury, krowy, úwinki,
> konie, owce, kozy to zwierzćta hodowlane. Domowe to kot, pies, fretka,
> chomik itp.

Zwierzćta domowe to te, które czůowiek udomowiů, czyli hodowlane takýe.
www.fotoplatforma.pl/pl/cd/Zwierzetadomowe/

Marek

Dnia Sat, 28 Jul 2012 22:56:09 +0200, 4CX250 napisał(a):

> Uýytkownik Ikselka napisaů w wiadomoúci
> news:afbhotdzzs0s.1qzaelc29z1tg$.dlg@40tude.net...
>
>> Mówisz o zwierzćtach hodowlanych, nie domowych - kury, krowy, úwinki,
>> konie, owce, kozy to zwierzćta hodowlane. Domowe to kot, pies, fretka,
>> chomik itp.
>
> Zwierzćta domowe to te, które czůowiek udomowiů, czyli hodowlane takýe.
> www.fotoplatforma.pl/pl/cd/Zwierzetadomowe/
>

pl.wikipedia.org/wiki/Zwierz%C4%99ta_domowe
(...)Zwierzęta domowe ? zwierzęta trzymane przez człowieka w domu dla
osobistej przyjemności lub dla towarzystwa, w odróżnieniu od zwierząt
chowanych lub hodowanych z innych powodów (zwierzęta hodowlane,
gospodarskie i użytkowe).(...)
Zwierzęciem domowym nazywa się takie zwierzę, które trzymane jest w domu
lub mieszkaniu dla zaspokojenia potrzeb emocjonalnych człowieka, jako
zwierzę towarzyszące człowiekowi lub jako swoista ozdoba czy też atrakcja
mieszkania. Zwierzę domowe traktowane jest zwykle przez domowników jako
pupil lub członek rodzinnego stada. Pupilem określa się najczęściej
osobnika, który jest lubiany bardziej niż inne osobniki tego samego
gatunku, ale również wychowanka lub podopiecznego[1].

W polskim prawodawstwie stosowane jest określenie: zwierzęta tradycyjnie
przebywające wraz z człowiekiem w jego domu lub innym odpowiednim
pomieszczeniu, utrzymywane przez człowieka w charakterze jego
towarzysza[2].

Wprawdzie większość domowych pupili to zwierzęta udomowione, ale mogą nimi
być również egzotyczne zwierzęta dzikie lub oswojone, trzymane w
odpowiednich pomieszczeniach (akwarium dla ryb i innych organizmów wodnych,
terrarium dla płazów, gadów i stawonogów).

Ten sam gatunek zwierzęcia (np. świnia domowa) może być zwierzęciem
chowanym dla mięsa, hodowlanym (w celu dalszego rozmnażania) lub
domowym[3]. Pies trzymany na placu, którego ma pilnować przed intruzami
jest zwierzęciem użytkowym. Trzymany w obejściu gospodarstwa rolnego nadal
pełni rolę użytkową, a zwierzęciem domowym staje się dopiero z chwilą
nawiązania więzi emocjonalnych pomiędzy człowiekiem i zwierzęciem oraz
przyznania mu przez ludzkie stado prawa do przebywania razem z ludźmi w ich
najbliższym otoczeniu, na zasadzie członka stada.

W przypadku psów i kotów bardzo często dochodzi do łączenia funkcji
zwierzęcia użytkowego i domowego.(...)

i t.d.



--
XL

Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
news:jv7kbmk4bc8a.arcp45oyv8o6.dlg@40tude.net...


> pl.wikipedia.org/wiki/Zwierz%C4%99ta_domowe
....
Nie żartuj... Ty całą wiedzę z wikipedii czerpiesz?
A jak amerykanie trzymają świnię w domu to ten pupil jest hodowlany czy
domowy?
Konia też uważają za pupila i część swojej rodziny... Pipi Langstrumpf też
trzymała konia w domu.
A jeszcze 50 lat temu w Polsce można było spotkać po wsiach domy w których
zwierzęta trzymano w tej samej izbie co się mieszkało.
W książkach do przyrody moich i dzieci też pod rysunkiem konia czy krowy
napisane było zwierzę domowe.
A może oni też są w błędzie...
www.agrotrader.pl/hodowla-zwierzat/zwierzeta-domowe.html Biegiem leć
ich wyprostuj bo się przecież mylą.

Kobieta to też zwierzę - stworzenie boże, które powinno stać w oborze. Tylko
ze względu na kształt dupy, chłop wziął ją do chałupy.

Marek

Pan Marek napisał:

> Nie żartuj... Ty całą wiedzę z wikipedii czerpiesz?
> A jak amerykanie trzymają świnię w domu to ten pupil
> jest hodowlany czy domowy?
> Konia też uważają za pupila i część swojej rodziny...

www.youtube.com/watch?v=K0uwEbIxhQw#t=2m24s

-- Jak widać, kwestię hodowlany czy domowy da się pominąć,
dokonać syntezy i połączyć w jedno.

Jarek

--
I to jest nowa strategia syntezy, i to jest nowa koncepcja sztuki.

Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał w wiadomości
news:slrnk1akut.5lb.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
>
> -- Jak widać, kwestię hodowlany czy domowy da się pominąć,
> dokonać syntezy i połączyć w jedno.
>

Hejka. I wtedy powstanie nowy twór czyli zwierzę eklektyczne. ;-)
Pozdrawiam odkrywczo Ja...cki

Dnia Sun, 29 Jul 2012 15:20:22 +0200, 4CX250 napisał(a):

> Użytkownik Ikselka napisał w wiadomości
> news:jv7kbmk4bc8a.arcp45oyv8o6.dlg@40tude.net...
>
>> pl.wikipedia.org/wiki/Zwierz%C4%99ta_domowe
> ...
> Nie żartuj... Ty całą wiedzę z wikipedii czerpiesz?

Nie, tylko Tobie serwuję. Ponieważ tu jest dla Ciebie do ogarnięcia.



> A jak amerykanie

Pisze się Amerykanie.

> trzymają świnię w domu to ten pupil jest hodowlany czy
> domowy?

Przeczytałeś zawartość linka? - to przeczytaj, dowiesz się.

> Konia też uważają za pupila i część swojej rodziny... Pipi Langstrumpf też
> trzymała konia w domu.

Łał! - tak, TO jest argument nie do podważenia :-]

> A jeszcze 50 lat temu w Polsce można było spotkać po wsiach domy w których
> zwierzęta trzymano w tej samej izbie co się mieszkało.

Jasne.
Bieda może wszystko :-]


> W książkach do przyrody moich i dzieci też pod rysunkiem konia czy krowy
> napisane było zwierzę domowe.

Czyli źle. Chyba że na rysunku ta krówka czy konik leżały na dywanikach w
przedpokoju... a może w Wojtusiowej izbie. Wszystko jest możliwe, różne są
zboczenia.


> A może oni też są w błędzie...
> www.agrotrader.pl/hodowla-zwierzat/zwierzeta-domowe.html Biegiem leć
> ich wyprostuj bo się przecież mylą.

Ty z tego czegoś całą wiedzę czerpiesz?

> Kobieta to też zwierzę - stworzenie boże, które powinno stać w oborze. Tylko
> ze względu na kształt dupy, chłop wziął ją do chałupy.
>

Coś oborą zajechało... Jesteś hodowlany, czy domowy?
:-/


--
XL

Użytkownik 4CX250 napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jupn55$1lea$1@news2.ipartners.pl...

> No masz... a ludzie jeją obornik na uprawy od tysięcy lat i sypią te
zwierzęce gówienka

Obornik ani nie jest cieczą, ani nie jest gówienkiem.
Prawdopodobnie dysponujesz wiedzą popularną.


Feah

Dnia Thu, 26 Jul 2012 16:39:19 +0200, Feahisim napisał(a):

> Użytkownik 4CX250 napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:jupn55$1lea$1@news2.ipartners.pl...
>
>> No masz... a ludzie jeją obornik na uprawy od tysięcy lat i sypią te
> zwierzęce gówienka
>
> Obornik ani nie jest cieczą, ani nie jest gówienkiem.
> Prawdopodobnie dysponujesz wiedzą popularną.
>
>

Pewnie miał na myśli gnojówkę - czyli wyciek z gnoju :-)


--
XL

Użytkownik Feahisim napisał w wiadomości
news:jurkqu$asc$1@inews.gazeta.pl...
> Obornik ani nie jest cieczą, ani nie jest gówienkiem.
> Prawdopodobnie dysponujesz wiedzą popularną.

Wyjaśnij mi więc czym jest obornik. Bo według mojej wiedzy z dupy
pochodzi...


Marek

Dnia Thu, 26 Jul 2012 22:38:54 +0200, 4CX250 napisał(a):

> Path: news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!news2.ipartners.pl!not-for-mail
> From: 4CX250
> Newsgroups: pl.rec.dom,pl.rec.ogrody
> Subject: Re: Osady ?ciekowe do ogrodu? - c.d.
> Date: Thu, 26 Jul 2012 22:38:54 +0200
> Organization: GTS Energis
> Lines: 12
> Message-ID:
> References:
> NNTP-Posting-Host: wimax4-143.telbeskid.com.pl
> X-Trace: news2.ipartners.pl 1343335136 94714 85.219.200.143 (26 Jul 2012 20:38:56 GMT)
> X-Complaints-To: abuse@ipartners.pl
> NNTP-Posting-Date: 26 Jul 2012 20:38:56 GMT
> X-RFC2646: Format=Flowed; Response
> X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5512
> X-MSMail-Priority: Normal
> X-Priority: 3
> X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5512
> Xref: news.gazeta.pl pl.rec.dom:1101033 pl.rec.ogrody:1136203
>
> Użytkownik Feahisim napisał w wiadomości
> news:jurkqu$asc$1@inews.gazeta.pl...
>> Obornik ani nie jest cieczą, ani nie jest gówienkiem.
>> Prawdopodobnie dysponujesz wiedzą popularną.
>
> Wyjaśnij mi więc czym jest obornik. Bo według mojej wiedzy z dupy
> pochodzi...

Niektórzy znają go tylko z worka - kupują granulowany. A mleko z kartonu
:-D


--
XL