Jak odstraszać szpaki, kawki itp z czareśni?
2012-06-17 19:30:33 - dorato
Re: Jak odstraszać szpaki, kawki itp z czareśni?
2012-06-17 20:17:38 - czeremcha
> i nie siedzie non stop przy drzewie
Znaleźć w necie głos jastrzębia albo innego drapieżnika i puszczać to
szpakom.
Tak robią profesjonalni odstraszacze i działa to rewelacyjnie.
Ania
Re: Jak odstraszać szpaki, kawki itp z czareśni?
2012-06-17 20:47:48 - Jarosław Sokołowski
>> i nie siedzie non stop przy drzewie
>
> Znaleźć w necie głos jastrzębia albo innego drapieżnika
> i puszczać to szpakom.
Takie znaleziska mogą się psu na budę nie zdać. Można trafić
na drapieżcę kłapiącego dziobem w języku obcym, którego lokalne
szpaki nie rozumieją, więc nagranych gróźb się nie lękają.
> Tak robią profesjonalni odstraszacze i działa to rewelacyjnie.
Taki profesjonalny system odstraszający zamontowano kilka lat
temu na warszawskim lotnisku. Amerykański. Nie działał rewelacyjne,
nie działał zgoła wcale. Trzeba było nagrać solówki krajowych
drapieżników.
Ja bym jeszcze uważał na nagrania w formacie MP3 lub innymn stratnym.
One dla nas brzmią jak oryginał, ale nie wykluczam, że szpaki słyszą
to zupełnie inaczej.
Jarek
--
Szedł indyk ulicą Wolską.
Czy umie pan mówić po polsku?
Nie umiem. A po jakiemu?
Po indyczemu,
A jeszcze po gęsiemu, po kaczemu i po kurzemu.
Re: Jak odstraszać szpaki, kawki itp z czareśni?
2012-06-18 10:39:56 - czeremcha
> Pani Ania napisa a:
>
> >> i nie siedzie non stop przy drzewie
>
> > Znale w necie g os jastrz bia albo innego drapie nika
> > i puszcza to szpakom.
>
> Takie znaleziska mog si psu na bud nie zda . Mo na trafi
> na drapie c k api cego dziobem w j zyku obcym, kt rego lokalne
> szpaki nie rozumiej , wi c nagranych gr b si nie l kaj .
Kilka lat temu taki właśnie pan odstraszacz przeszedł się parę razy
wzdłuż ulicy obsadzonej kasztanami zasiedlonymi przez szpaki i
gołębie. Parę drzew już zaczęło obumierać, guano pod drzewami i na
oblepionych nim gałęziach - zwłaszcza po deszczach - tak potwornie
śmierdziało, że przejść się nie dało.
Przeszedł się parę razy - i spokój jest do dziś. Zadziwiające, że
ptaki - mimo, że akcja miała miejsce ładnych parę lat temu - mają uraz
do tych drzew do dziś...
Aha - zrobiłam podobnie wystawiając głośniki na zewnątrz podczas
inwazji szpaków na okoliczne drzewa - obsiadły je tak gęsto, że łamały
się co bardziej kruche gałęzie! Pomogło...
Ania
Re: Jak odstraszać szpaki, kawki itp z czareśni?
2012-06-18 14:01:44 - Jarosław Sokołowski
> Kilka lat temu taki właśnie pan odstraszacz przeszedł się parę razy
> wzdłuż ulicy obsadzonej kasztanami zasiedlonymi przez szpaki i
> gołębie. Parę drzew już zaczęło obumierać, guano pod drzewami i na
> oblepionych nim gałęziach - zwłaszcza po deszczach - tak potwornie
> śmierdziało, że przejść się nie dało.
Może ten pan miał już tak zszarganą opinię wśród okolicznego szpactwa,
że na sam widok pouciekały?
> Przeszedł się parę razy - i spokój jest do dziś. Zadziwiające, że
> ptaki - mimo, że akcja miała miejsce ładnych parę lat temu - mają uraz
> do tych drzew do dziś...
Miejsca noclegowe, to chyba trochę co innego. Wiem jak to może wyglądać
-- kilka lat temu chyba wszystkie szpaki z miasta zrobiły sobie hotel
z czterohektarowego parku koło mieszkania mojej mamy. Mieszkanie jest
na siódmym piętrze, wszystko można było obserwować z góry. Codziennie
rano o wschodzie słońca towarzystwo z wrzaskiem podrywało się do lotu.
Ptaki robiły nad osiedlem kilka okrążeń w niskim przelocie zwartą grupą.
Tak zwartą, że patrząc z góry prawie nic przez tę chmare nie było widać.
Po rozgrzewce dzieliły szyk i formowały mniejsze pododdziały, które
odatywały każdy w swoim kierunku. Przez cały dzień w parku nie było
ani jednego ptaka, ale chodzić tam nie było poco, bo nie wyglądał on
ładnie. Wieczorem, gdy koleżeństwo zleciało się na nocleg, tym bardziej
nie było chętnych do wchodzenia pod drzewa.
Skończyło się to jakoś nagle, chyba po prostu wraz z sezonem letnim.
Podejrzewam, że tereny noclegowe mogą być staranniej dobierane pod
względem bezpieczeństwa. Wystarczy jeden podejrzany incydent, by
melina zrobiła się spalona. Z okresowymi miejscami żerowania może być
trudniej.
> Aha - zrobiłam podobnie wystawiając głośniki na zewnątrz podczas
> inwazji szpaków na okoliczne drzewa - obsiadły je tak gęsto, że łamały
> się co bardziej kruche gałęzie! Pomogło...
Skoro pomogło, to może by się tak podzielić nagraniem z zainteresowanymi?
Jarek
--
Like a bird on the wire,
like a drunk in a midnight choir
I have tried in my way to be free.
Re: Jak odstraszać szpaki, kawki itp z czareśni?
2012-06-18 18:42:35 - czeremcha
> Skoro pomog o, to mo e by si tak podzieli nagraniem z zainteresowanymi?
Wygooglałam. Dużo tego w necie.
Chociażby tu:
kola.lowiecki.pl/ao/glos.htm
I tak sobie próbować - a to krogulca, a to gołębiarza, a to myszołowa.
COŚ lokalne szpaki muszą znać.
I opowiadanie, że mogą nie znać - hmmm... skoro miłośnicy ptaków
rozpoznają je po głosach, to i ptaki też. Głosy ptasie nie są chyba
tak zmienne w zależności od lokalnego środowiska jak np. wygląd
grzybów...
Ania
Re: Jak odstraszać szpaki, kawki itp z czareśni?
2012-06-18 20:29:28 - Jarosław Sokołowski
>> Skoro pomogło, to może by się tak podzielić nagraniem z zainteresowanymi?
>
> Wygooglałam. Dużo tego w necie.
Chodziło o nagranie o wypróbowanej skuteczności.
> Chociażby tu:
>
> kola.lowiecki.pl/ao/glos.htm
To są pliki MP3. Już się dzieliłem obawami związanymi z tym formatem
(moje obawy mogą być bezpodstawne, sam nigdy nie próbowałem straszyć).
> I tak sobie próbować - a to krogulca, a to gołębiarza, a to myszołowa.
> COŚ lokalne szpaki muszą znać.
>
> I opowiadanie, że mogą nie znać - hmmm... skoro miłośnicy ptaków
> rozpoznają je po głosach, to i ptaki też.
Hmmm... skoro wielokrotnie przekonano się, że przy napędzaniu stracha
liczą się subtelności nieznane zachwyconym bezskrzydłym miłośnikom,
to trzeba te głosy starannie dobierać. Przypuszczam, że nawet wielki
znawca i miłośnik ornitologii nie odróżni swoim uchem krogulca z Europy
od tego z Ameryki. Tu mi się przypomniał jeden miłośnik polszczyzny
z dalekiego kraju. Dziwił się bardzo, że po polsku pies szcieka i woda
z dachu też szcieka. My też, tak jak on, nie mamy szans dorównać
krogulczym i szpaczym native speakerom.
> Głosy ptasie nie są chyba tak zmienne w zależności od lokalnego
> środowiska jak np. wygląd grzybów...
Przede wszystkim głosy ptasie są wytworem kulturowym. Ani nie zależą
od zawatrości cynku w lokalnych dżdżownicach, ani też nie są całkiem
wdrukowane w geny. Przekazywane są z dzioba do dzioba, z ojca na syna.
Jarek
--
A gdybym był krogulcem to co byś powiedziała?
I gdybym przyszedł z teczką do łóżka i twego ciała?
Chciałabym, chciała...
Re: Jak odstraszać szpaki, kawki itp z czareśni?
2012-06-20 12:31:31 - czeremcha
> To są pliki MP3. Już się dzieliłem obawami związanymi z tym formatem
> (moje obawy mogą być bezpodstawne, sam nigdy nie próbowałem straszyć).
Napisałam przecie, że osobiście wypróbowałam. Spróbuj i ty, a potem
dywaguj.
Ania
Re: Jak odstraszać szpaki, kawki itp z czareśni?
2012-06-20 12:55:32 - Jarosław Sokołowski
>> To są pliki MP3. Już się dzieliłem obawami związanymi z tym formatem
>> (moje obawy mogą być bezpodstawne, sam nigdy nie próbowałem straszyć).
>
> Napisałam przecie, że osobiście wypróbowałam.
No nie, nie było wyraźnej informacji, że udana próba odbyła się przy
użyciu empetrójek z koła łowieckiego. Wzmianka, że dużo tego w necie
i podanie adresu jako właśnie wyguglanego sugeruje, że było inaczej.
> Spróbuj i ty, a potem dywaguj.
Nie nie nie nie nie! Mnie zależy na przylatuących szpakach, a z opisu
wynika, że tym sposobem można zrazić do siebie ptaszęta na zawsze.
Jarek
--
Śliczny Jasiu, mowny szpasiu,
Mój słowiku, będzie zyku.
Szpaczkujesz. Nie czujesz?
Śmierć jak kot wpadnie w lot!
Re: Jak odstraszać szpaki, kawki itp z czareśni?
2012-06-20 17:36:17 - czeremcha
> No nie, nie było wyraźnej informacji, że udana próba odbyła się przy
> użyciu empetrójek z koła łowieckiego. Wzmianka, że dużo tego w necie
> i podanie adresu jako właśnie wyguglanego sugeruje, że było inaczej.
Znaczy - jak?
> Nie nie nie nie nie! Mnie zależy na przylatuących szpakach, a z opisu
> wynika, że tym sposobem można zrazić do siebie ptaszęta na zawsze..
To znajdź odgłos takiego drapieżnika, który interesuje się wyłącznie
szpakami. :-P
Ania
Re: Jak odstraszać szpaki, kawki itp z czareśni?
2012-06-20 17:44:13 - Ikselka
> To znajdź odgłos takiego drapieżnika, który interesuje się wyłącznie
> szpakami. :-P
>
Bocian!
wierszykidladzieci.pl/dosluchania/bocian_i_szpak.php
:-D
--
XL
Re: Jak odstraszać szpaki, kawki itp z czareśni?
2012-06-20 22:22:27 - Jarosław Sokołowski
>> No nie, nie było wyraźnej informacji, że udana próba odbyła się przy
>> użyciu empetrójek z koła łowieckiego. Wzmianka, że dużo tego w necie
>> i podanie adresu jako właśnie wyguglanego sugeruje, że było inaczej.
>
> Znaczy - jak?
Że były to nagrania, które podczas publicznego odtworzenia wywołały
pożądany skutek. Dla niektórych to może być cenna rzecz, takie
wypróbowane głosy.
>> Nie nie nie nie nie! Mnie zależy na przylatuących szpakach, a z opisu
>> wynika, że tym sposobem można zrazić do siebie ptaszęta na zawsze.
>
> To znajdź odgłos takiego drapieżnika, który interesuje się wyłącznie
> szpakami. :-P
Chyba wszystkimi innymi, poza szpakami. Ale po co właściwnie? Mnie
taka selektywność nie jest potrzebna -- nie chcę zrażać do siebie
ani odstraszać żadnej ptaszyny.
Jarek
--
I od razu wszystkie ptaki
W szczebiot, w świegot, w zgiełk -- o taki:
Daj tu! Rzuć tu! Co masz? Wiórek?
Piórko? Ziarnko? Korek? Sznurek?
Re: Jak odstraszać szpaki, kawki itp z czareśni?
2012-06-20 22:40:11 - Dirko
news:slrnju4c83.vs7.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
>
> Że były to nagrania, które podczas publicznego odtworzenia wywołały
> pożądany skutek. Dla niektórych to może być cenna rzecz, takie
> wypróbowane głosy.
>
Hejka. Żadne nagranie odgłosów czy dźwięków nie jest w stanie dorównać
oryginałowi. To tak jak słuchać muzyki symfonicznej na żywo w filharmonii i
słuchać odtworzeń nawet najlepszych nagrań.
Pozdrawiam fonogenicznie Ja...cki
Re: Jak odstraszać szpaki, kawki itp z czareśni?
2012-06-20 23:31:20 - Jarosław Sokołowski
>> Że były to nagrania, które podczas publicznego odtworzenia wywołały
>> pożądany skutek. Dla niektórych to może być cenna rzecz, takie
>> wypróbowane głosy.
>
> Hejka. Żadne nagranie odgłosów czy dźwięków nie jest w stanie
> dorównać oryginałowi. To tak jak słuchać muzyki symfonicznej na
> żywo w filharmonii i słuchać odtworzeń nawet najlepszych nagrań.
> Pozdrawiam fonogenicznie Ja...cki
I całe szczęście, że nagranie, to nie to co oryginał! Bo przecież nie
chodzi o to, by tego szpaka co zeżarło. Tylko żeby sobie poszedł i nie
wyjadał czereśni z filharmonii.
Jarek
--
Ach, babie lato, ach, babi śnie,
czyś przyszło nie za wcześnie?
Ach, czemu ziejesz chłodem, gdzie
apetyt na czereśnie
Re: Jak odstraszać szpaki, kawki itp z czareśni?
2012-06-21 11:59:53 - Ikselka
> Żadne nagranie odgłosów czy dźwięków nie jest w stanie dorównać
> oryginałowi.
Tylko w uszach konesera.
> To tak jak słuchać muzyki symfonicznej na żywo w filharmonii i
> słuchać odtworzeń nawet najlepszych nagrań.
Tylko dla konesera ma to znaczenie. Ptaki niekoniecznie skupiają się na
jakości nagrania, lecz być może jedynie na linii melodycznej.
--
XL
Re: Jak odstraszać szpaki, kawki itp z czareśni?
2012-06-21 09:42:11 - czeremcha
> Pani Ania napisała:
>
> >> No nie, nie było wyraźnej informacji, że udana próba odbyła się przy
> >> użyciu empetrójek z koła łowieckiego. Wzmianka, że dużo tego w necie
> >> i podanie adresu jako właśnie wyguglanego sugeruje, że było inaczej.
>
> > Znaczy - jak?
>
> Że były to nagrania, które podczas publicznego odtworzenia wywołały
> pożądany skutek. Dla niektórych to może być cenna rzecz, takie
> wypróbowane głosy.
Ty chyba czytasz inaczej... Albo zrozumienie jako następstwo
przeczytania nie działa u ciebie prawidłowo.
Nie pisałam, że biegałam z mikrofonem dookoła naszej katedry, bo tam
się gnieżdżą pustułki czy coś w tym rodzaju, że je nagrałam i potem
odtworzyłam. Nie pisałam, że uprosiłam pana odstraszacza o jego
nagranie.
Napisałam - że wygooglalam, że wystawiłam głośniki - ba, głośniczki...
Wygooglałam i spróbowałam pierwsze lepsze. Nie zadałam sobie nawet
trudu, żeby zapisać, skąd wzięłam te odgłosy.
Bo potem ktoś może się wahać i bać się na własną rękę pogooglać i
spróbować. Bo mu wypłoszy kury z okolicy. Albo zleci się jeszcze
więcej szpaków, żeby podziwiać głos jastrzębia.
Chyba zacznę szukać czegoś, co płoszy sokoły.
Ania
Re: Jak odstraszać szpaki, kawki itp z czareśni?
2012-06-21 12:01:59 - Ikselka
> Chyba zacznę szukać czegoś, co płoszy sokoły.
:-DDD
--
XL
Re: Jak odstraszać szpaki, kawki itp z czareśni?
2012-06-23 01:52:08 - Jarosław Sokołowski
>>>> No nie, nie było wyraźnej informacji, że udana próba odbyła się przy
>>>> użyciu empetrójek z koła łowieckiego. Wzmianka, że dużo tego w necie
>>>> i podanie adresu jako właśnie wyguglanego sugeruje, że było inaczej.
>>> Znaczy - jak?
>>
>> Że były to nagrania, które podczas publicznego odtworzenia wywołały
>> pożądany skutek. Dla niektórych to może być cenna rzecz, takie
>> wypróbowane głosy.
>
> Ty chyba czytasz inaczej... Albo zrozumienie jako następstwo
> przeczytania nie działa u ciebie prawidłowo.
Czytam zawsze tak samo. Czyli to musi być to drugie.
> Nie pisałam, że biegałam z mikrofonem dookoła naszej katedry, bo tam
> się gnieżdżą pustułki czy coś w tym rodzaju, że je nagrałam i potem
> odtworzyłam. Nie pisałam, że uprosiłam pana odstraszacza o jego
> nagranie.
Literalnie, to było napisane, że profesjonalni odstraszacze znajdują
w necie głos jastrzębia i puszczają go szpakom. Hmmm... z profesjonalnymi
odstraszaczami miałem kontakt -- nomen omen -- przelotny, jednak tyle
się dowiedziałem, że oni inaczej pozyskują te głosy.
> Napisałam - że wygooglalam, że wystawiłam głośniki - ba, głośniczki...
> Wygooglałam i spróbowałam pierwsze lepsze. Nie zadałam sobie nawet
> trudu, żeby zapisać, skąd wzięłam te odgłosy.
No to świetnie. Wielu profesjonalistów by pozazdrościło. Tylko szkoda,
że cenna wiedza empiryczna poszła na zatracenie.
> Bo potem ktoś może się wahać i bać się na własną rękę pogooglać i
> spróbować. Bo mu wypłoszy kury z okolicy. Albo zleci się jeszcze
> więcej szpaków, żeby podziwiać głos jastrzębia.
Możliwe, że są i tacy. Moje obawy dotyczyły wyłącznie tego, że nie
każde nagranie musi być tak samo skuteczne.
> Chyba zacznę szukać czegoś, co płoszy sokoły.
Jarek
--
Hej, hej, hej sokoły
Omijajcie góry, lasy, pola, doły
Dzwoń, dzwoń, dzwoń dzwoneczku,
Mój stepowy skowroneczku.
Re: Jak odstraszać szpaki, kawki itp z czareśni?
2012-06-24 10:27:21 - czeremcha
naturalne odgłosy wydawane paszczą ;-) lub innymi częściami ciała
przez inne zwierzę - to jak się to ma do powyższej teorii stosowanie
tego rodzaju wynalazków?
www.wabiki.net/
I na tym temat kończę.
Ania
Re: Jak odstraszać szpaki, kawki itp z czareśni?
2012-06-24 16:22:22 - Dirko
news:646bd74c-09e0-4d9f-9829-30a83ac1c0da@fr28g2000vbb.googlegroups.com...
> On 23 Cze, możliwości zwierząt. Jeśli reagują one wyłącznie na
> naturalne odgłosy wydawane paszczą ;-) lub innymi częściami ciała
> przez inne zwierzę - to jak się to ma do powyższej teorii stosowanie
> tego rodzaju wynalazków? www.wabiki.net/
>
Hejka. Wabiki to jedno a umiejętność wabienia to drugie a właściwie
sztuka. Rzadko kto potrafi mimo posiadania nawet najdroższego wabika.
Pozdrawiam wtajemniczająco Ja...cki
Re: Jak odstraszać szpaki, kawki itp z czareśni?
2012-06-24 18:58:04 - Jarosław Sokołowski
>> On 23 Cze, możliwości zwierząt. Jeśli reagują one wyłącznie na
>> naturalne odgłosy wydawane paszczą ;-) lub innymi częściami ciała
>> przez inne zwierzę - to jak się to ma do powyższej teorii stosowanie
>> tego rodzaju wynalazków? www.wabiki.net/
>
> Hejka. Wabiki to jedno a umiejętność wabienia to drugie a właściwie
> sztuka. Rzadko kto potrafi mimo posiadania nawet najdroższego wabika.
> Pozdrawiam wtajemniczająco Ja...cki
A wabiony, to jeszcze co innego. Trzeba trafić na jelenia, który da
się nabrać na takie pierdu-pierdu.
Wracając do naszych ptaszków -- wabienie to jedno, płoszenie drugie.
Płoszyć można również wydając paszczą odgłos a sio. Każdym hałasem
można płoszyć, każdym nagraniem ściągniętym z netu. I przepłoszyć
przynajmniej na sąsiednie drzewo. Ale płoszenie hałasem, to nie to
samo, co płszenie informacją wynoś się stąd gdzie pieprz rośnie,
bo cię zadziobią. Może jednak faktycznie należy skończyć temat, bo
nikogo tu takie szczegóły nie interesują.
Jarek
--
My, pełni wiary, choć łeb nam ciąży, ciąży jak ołów,
Że żadna siła nas nie pogrąży... orłów, sokołów!
Re: Jak odstraszać szpaki, kawki itp z czareśni?
2012-06-25 09:17:12 - 4CX250
grzywny którzy odtwarzanym odgłosem drapieżnych ptaków odstraszali jakieś
ptaszki co im przeszkadzały.
Marek
Re: Jak odstraszać szpaki, kawki itp z czareśni?
2012-06-25 19:16:01 - s_13
> grzywny którzy odtwarzanym odgłosem drapieżnych ptaków odstraszali jakieś
> ptaszki co im przeszkadzały.
a jest jakiś paragraf na to? bo chyba nie prawa autorskie...:-)
pozdrawiam
s_13
Re: Jak odstraszać szpaki, kawki itp z czareśni?
2012-06-25 21:28:52 - Dirko
news:jsa6cm$ome$1@inews.gazeta.pl...
>> Przed chwileczką w trójce mówili że szukają gości w celu dopierdzielenia
>> grzywny którzy odtwarzanym odgłosem drapieżnych ptaków odstraszali
>> jakieś ptaszki co im przeszkadzały.
> a jest jakiś paragraf na to? bo chyba nie prawa autorskie...:-)
> pozdrawiam
>
Hejka. Jeżeli dobrze pamiętam to zwierząt (ptaków) pod ochroną nie wolno
zabijać, chwytać a nawet płoszyć.
Pozdrawiam prawnie Ja...cki
Re: Jak odstraszać szpaki, kawki itp z czareśni?
2012-06-26 09:29:41 - 4CX250
news:jsa6cm$ome$1@inews.gazeta.pl...
>> Przed chwileczką w trójce mówili że szukają gości w celu dopierdzielenia
>> grzywny którzy odtwarzanym odgłosem drapieżnych ptaków odstraszali jakieś
>> ptaszki co im przeszkadzały.
>
> a jest jakiś paragraf na to? bo chyba nie prawa autorskie...:-)
Chodzi o to że zwierząt nie wolno płoszyć.
Marek.
Re: Jak odstraszać szpaki, kawki itp z czareśni?
2012-06-26 09:57:16 - s_13
ale to chodzi chyba o jakieś głupie zabawy podpadające pod znęcanie się...
bo inaczej za każdego stracha na wróble kryminał...
pozdrawiam
s_13
Re: Jak odstraszać szpaki, kawki itp z czareśni?
2012-06-26 10:33:24 - 4CX250
news:jsbq14$hs9$1@inews.gazeta.pl...
>> Chodzi o to że zwierząt nie wolno płoszyć.
>
> ale to chodzi chyba o jakieś głupie zabawy podpadające pod znęcanie się...
> bo inaczej za każdego stracha na wróble kryminał...
Ja tylko powtórzyłem, to co podawali w wiadomościach trójki, że w jakimś
mieście nieopodal jakiejś hali targowej czy supermarketu szukają tego który
celowo płoszył ptactwo montując urządzenie wydające dźwięki ptaków
drapieznych.
Sąsiedzi mieszkający nieopodal donieśli.. prawdopodobnie ci z tej hali
trargowej coś wykombinowali.
Marek
Re: Jak odstraszać szpaki, kawki itp z czareśni?
2012-06-26 10:35:30 - 4CX250
news:jsbq14$hs9$1@inews.gazeta.pl...
>> Chodzi o to że zwierząt nie wolno płoszyć.
>
> ale to chodzi chyba o jakieś głupie zabawy podpadające pod znęcanie się...
> bo inaczej za każdego stracha na wróble kryminał...
Acha no jeszcze jedno, bo wystarczy aby jakiś lokalny urzędowy ornitolog
stwierdził że zarośla jakieś tam są ostoją jakiegoś gatunku ptaków i już za
stracha na wróble zapłacisz grzywnę dla zasady.
Marek
Re: Jak odstraszać szpaki, kawki itp z czareśni?
2012-06-27 14:19:58 - Ikselka
> Użytkownik s_13
> news:jsbq14$hs9$1@inews.gazeta.pl...
>>> Chodzi o to że zwierząt nie wolno płoszyć.
>>
>> ale to chodzi chyba o jakieś głupie zabawy podpadające pod znęcanie się...
>> bo inaczej za każdego stracha na wróble kryminał...
>
> Acha no jeszcze jedno, bo wystarczy aby jakiś lokalny urzędowy ornitolog
> stwierdził że zarośla jakieś tam są ostoją jakiegoś gatunku ptaków i już za
> stracha na wróble zapłacisz grzywnę dla zasady.
>
>
Ja słucham głosów ptaszków dla relaksu. Pomagają mi na nerwy. Słucham
zwłaszcza na podwórku, na tarasie, w otoczeniu natury. Mam nawet
zaświadczenie od lekarza :-)
PS. A czy ja tam wiem, który odgłos jest drapieżny? - nie jestem
ornitologiem, tylko pacjentem, a że najbardziej uspokaja mnie krzyk
jastrzębia... cóż, jak już mówiłam, jestem pacjentem 333-)
--
XL
Re: Jak odstraszać szpaki, kawki itp z czareśni?
2012-06-28 10:06:04 - 4CX250
news:f65ha8wfsdtq$.1gh84pehr5ba2.dlg@40tude.net...
> Ja słucham głosów ptaszków dla relaksu. Pomagają mi na nerwy. Słucham
> zwłaszcza na podwórku, na tarasie, w otoczeniu natury. Mam nawet
> zaświadczenie od lekarza :-)
>
> PS. A czy ja tam wiem, który odgłos jest drapieżny? - nie jestem
> ornitologiem, tylko pacjentem, a że najbardziej uspokaja mnie krzyk
> jastrzębia... cóż, jak już mówiłam, jestem pacjentem 333-)
A u mnie wczoraj całe popołudnie na drzewach dzięcioł pracował.
Przy tym odgłosie to jest dopiero relaks, mówię całkiem poważnie.
Marek
Re: Jak odstraszać szpaki, kawki itp z czareśni?
2012-06-17 21:00:06 - krys
> On 17 Cze, 19:30, dorato
>> i nie siedzie non stop przy drzewie
>
> Znaleźć w necie głos jastrzębia albo innego drapieżnika i puszczać to
> szpakom.
>
> Tak robią profesjonalni odstraszacze i działa to rewelacyjnie.
Owszem, szpaki dokładnie wiedzą, dokąd lecieć na czereśnie;-P
W tym roku wreszcie odkryta tę prawdę, i jest cisza, kilka lat temu można
się było zorientować, że czereśnie dojrzewają, po strzałach, rykach,
trąbach, wyciach i innych atrakcjach akustycznych. Co ciekawe - im większe
walki, tym większe stada. Na moich dwóch czereśniach czasem przysiadł jakiś
ptak, ale wyszłam z założenia, że wszystkiego nie zeżre. I nie zeżarł, za to
powyżerał robactwo w ramach wdzięczności za poczęstunek. Niestety, czereśnie
nie poradziły sobie z trzema mokrymi latami...
>
> Ania
--
Pozdrawiam
J. z Wielkiego Sadu
www.kontestacja.com
Re: Jak odstraszać szpaki, kawki itp z czareśni?
2012-06-17 22:20:26 - Jarosław Sokołowski
> Na moich dwóch czereśniach czasem przysiadł jakiś ptak, ale wyszłam
> z założenia, że wszystkiego nie zeżre. I nie zeżarł, za to powyżerał
> robactwo w ramach wdzięczności za poczęstunek. Niestety, czereśnie
> nie poradziły sobie z trzema mokrymi latami...
Jakiś ptak? Nie ustawiały się wszystkie z okolicy w kolejkę jak po
darmową zupę od Armii Zbawienia? Niektórzy posiadacze większej liczby
drzew czereśniowych wyznaja teorię, że dobrze jest na jednym z nich
powiesić budkę dla szpaków. Główny lokator będzie przeganiał wszystkich
konkurentów, a sam z rodziną wiele nie zje. I jeszcze będzie wybierał
owoce z wkładką mięsną.
Jarek
--
Miła -- twą postać widzę we śnie
Miła -- dojrzałe dwie czereśnie
Weźmiesz z dłoni mej
Gdy kiedyś powrócę.
Re: Jak odstraszać szpaki, kawki itp z czareśni?
2012-06-28 11:54:57 - s_13
> Przy tym odgłosie to jest dopiero relaks, mówię całkiem poważnie.
a ja lubię po ciężkim dniu usiąść na tarasie z e-papierosem i przy
nadchodzącym zmierzchu słuchać, jak drze dziób każdy ptak jaki mieszka w
okolicy...:-)
pozdrawiam
s_13
Re: Jak odstraszać szpaki, kawki itp z czareśni?
2012-06-28 12:50:10 - 4CX250
news:jsh9ln$hlv$1@inews.gazeta.pl...
>> A u mnie wczoraj całe popołudnie na drzewach dzięcioł pracował.
>> Przy tym odgłosie to jest dopiero relaks, mówię całkiem poważnie.
>
> a ja lubię po ciężkim dniu usiąść na tarasie z e-papierosem i przy
> nadchodzącym zmierzchu słuchać, jak drze dziób każdy ptak jaki mieszka w
> okolicy...:-)
Oczywiście że każdy, ale to delikatne terkotanie dziobem w korę jest
niesamowicie relaksujące, a jak jeszcze do tego dojdzie wieczorny rechot żab
to już w ogóle miodzi...
Marek
Re: Jak odstraszać szpaki, kawki itp z czareśni?
2012-06-28 16:19:33 - Ikselka
>> A u mnie wczoraj całe popołudnie na drzewach dzięcioł pracował.
>> Przy tym odgłosie to jest dopiero relaks, mówię całkiem poważnie.
>
> a ja lubię po ciężkim dniu usiąść na tarasie z e-papierosem i przy
> nadchodzącym zmierzchu słuchać, jak drze dziób każdy ptak jaki mieszka w
> okolicy...:-)
>
Mi się drą ptaki za oknami non stop, uszy od tego czasem puchną ;-)
Ale jedna wilga to pięęęknie śpiewa, ach :-)
--
XL
Re: Jak odstraszać szpaki, kawki itp z czareśni?
2012-06-29 02:02:22 - TNT
Użytkownik s_13
news:jsh9ln$hlv$1@inews.gazeta.pl...
>> A u mnie wczoraj całe popołudnie na drzewach dzięcioł pracował.
>> Przy tym odgłosie to jest dopiero relaks, mówię całkiem poważnie.
>
> a ja lubię po ciężkim dniu usiąść na tarasie z e-papierosem i przy
> nadchodzącym zmierzchu słuchać, jak drze dziób każdy ptak jaki mieszka w
> okolicy...:-)
Ja i bez papierosa też lubię, ale ostatnio, wszystkie ptaki są mordowane
przez pół-dzikie koty, których w każdej okolicznej chałupie jest po trzy,
ale nikt ich nie karmi. Więc zagryzają ptaszki, bo coś muszą żreć, a ja dla
dzieciaków urządzam co kilka dni pogrzeb ptaszka.
DDT (moon)
Re: Jak odstraszać szpaki, kawki itp z czareśni?
2012-06-28 12:47:35 - Jarosław Sokołowski
> A u mnie wczoraj całe popołudnie na drzewach dzięcioł pracował.
> Przy tym odgłosie to jest dopiero relaks, mówię całkiem poważnie.
Przypatrywane się bądź przysłuchiwanie wytężonej pracy innych daje
wiele wytchnienia i ukojenia. Zasada znana nie od dzisiaj.
Jarek
--
dzięcioł w drzewo stukał, dziewczę płakało;
dzięcioł w drzewo, proszę, proszę,
a dziewczynie łzy jak groszek
albo jak te perły, względnie kakao
Re: Jak odstraszać szpaki, kawki itp z czareśni?
2012-06-28 12:55:48 - 4CX250
news:slrnjuodi7.n3u.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> Pan Marek napisał:
>
>> A u mnie wczoraj całe popołudnie na drzewach dzięcioł pracował.
>> Przy tym odgłosie to jest dopiero relaks, mówię całkiem poważnie.
>
> Przypatrywane się bądź przysłuchiwanie wytężonej pracy innych daje
> wiele wytchnienia i ukojenia. Zasada znana nie od dzisiaj.
Chcesz powiedzieć abym spadał na drzewo zastąpić dzięcioła? :)))
Marek
Re: Jak odstraszać szpaki, kawki itp z czareśni?
2012-06-28 16:18:24 - Ikselka
> Użytkownik Ikselka
> news:f65ha8wfsdtq$.1gh84pehr5ba2.dlg@40tude.net...
>> Ja słucham głosów ptaszków dla relaksu. Pomagają mi na nerwy. Słucham
>> zwłaszcza na podwórku, na tarasie, w otoczeniu natury. Mam nawet
>> zaświadczenie od lekarza :-)
>>
>> PS. A czy ja tam wiem, który odgłos jest drapieżny? - nie jestem
>> ornitologiem, tylko pacjentem, a że najbardziej uspokaja mnie krzyk
>> jastrzębia... cóż, jak już mówiłam, jestem pacjentem 333-)
>
> A u mnie wczoraj całe popołudnie na drzewach dzięcioł pracował.
> Przy tym odgłosie to jest dopiero relaks, mówię całkiem poważnie.
>
No nie wiem jak z tym relaksem, bo parę lat temu na przedwiośniu dzięcioł
dłuższy czas pracował na moim kominie, gdzie w ciepłych spoinach między
cegłami zapewne kryły się muchy itp - co rusz leciały po blasze dachu
kawałki cegły i było to mało relaksujace, nie mówiąc o remoncie komina
potem :-D
--
XL
Re: Jak odstraszać szpaki, kawki itp z czareśni?
2012-06-17 20:49:12 - Jarosław Sokołowski
> i nie siedzieć non stop przy drzewie?
Położyć się?
Jarek
--
A tymczasem leżę pod gruszą
Na dowolnie wybranym boku
I mam to, co na świecie najświętsze
Święty spokój...
Re: Jak odstraszać szpaki, kawki itp z czareśni?
2012-06-17 21:27:50 - Ikselka
> i nie siedzieć non stop przy drzewie?
Po co odstraszać?
siatka_sadownicza.w.interia.pl/
--
XL
Re: Jak odstraszać szpaki, kawki itp z czareśni?
2012-06-28 13:55:36 - s_13
> miodzi...
jak do tego dochodzi bzyczenie komarów, to zmywam sie szybko do domu...:-)
pozdrawiam
s_13
Re: Jak odstraszać szpaki, kawki itp z czareśni?
2012-06-29 15:31:26 - s_13
> przez pół-dzikie koty, których w każdej okolicznej chałupie jest po trzy,
> ale nikt ich nie karmi. Więc zagryzają ptaszki, bo coś muszą żreć, a ja
> dla dzieciaków urządzam co kilka dni pogrzeb ptaszka.
u nas sezon na psy podrzutki się zaczyna, wiadomo wakacje...
jako sołtys 2 lata temu zrobiłem akcję adopcyjną, ciężko było, ale problem
się rozwiązał czasowo, niektóre znalazły domek, niektóre schronisko, a
niektóre starego właściciela... a czasowo dlaczego? poszło po świecie i
efekt taki, że w zeszłym roku podrzutków kilka razy więcej... trzeba było
zmienić metodę, czyli brać za dupę byłych właścicieli, większość miała czipy
(psy, nie właściciele...), znaleźli się sąsiedzi-świadkowie, efekt kilka
mandatów, jedna sprawa w sądzie (recydywa) i zobaczymy, co te wakacje
przyniosą...
pozdrawiam
s_13
Re: Jak odstraszać szpaki, kawki itp z czareśni?
2012-06-29 18:19:07 - Ikselka
> czyli brać za dupę byłych właścicieli, większość miała czipy
> (psy, nie właściciele...), znaleźli się sąsiedzi-świadkowie, efekt kilka
> mandatów, jedna sprawa w sądzie (recydywa)
I bardzo dobry sposób.
--
XL
Do 5 lipca podpisz petycję:
wpolityce.pl/wydarzenia/31278-polonia-apeluje-o-poparcie-petycji-do-obamy-ws-smolenska-dorota-skrzypek-komisja-miedzynarodowa-nadzieja-na-prawde-o-katastrofie