SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Coraz szczuplejsza biblioteka SkyShowtime. „W dłuższej perspektywie przyszłość jest przesądzona”

Na koniec 2023 roku SkyShowtime miał w Polsce zaledwie 0,11 mln abonentów - wynika z danych Ampere Analysis podanych przez screenlovers.pl. Użytkownicy narzekają na coraz szczuplejszą bibliotekę platformy. Szef portalu Filmozercy.com Mateusz Zaczyk w rozmowie z Wirtualnemedia.pl przewiduje z kolei, że serwis zostanie wchłonięty przez większego gracza.

Dołącz do dyskusji: Coraz szczuplejsza biblioteka SkyShowtime. „W dłuższej perspektywie przyszłość jest przesądzona”

25 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
phan
Nie jestem w stanie oglądać w 2024 filmów w stereo. Typowe amerykańskie podejście. Wcisnijmy im badziewie przecież tam to jeszcze CRT używają. Ebay się przejechał i wiele innych gigantów. Płakać nie będę za kolejnym pseudo serwisem.
2 4
odpowiedź
User
oko
To przy okazji dwa słowa o serwisie Amazon. Ma w ofercie m.in. serial Fargo. Jesienią 2023 odbyła się premiera sezonu 5, który jest praktycznie wszedzie dostepny poza Polską. W menu wyświetla się od listopada 2023 info o sezonie 5 z dopiskiem, że niedostępny w Polsce. To chyba szerszy problem, platformy (może poza Netfliksem ale on ma inną politykę) traktują nas jak trzeci świat. Ostatni przykład to The Bear 3, z niewiadomych przyczyn u nas miesiąc później niż wszędzie.
13 0
odpowiedź
User
oko
Ale bzdury. Przede wszystkim abonament można przynajmniej na razie podzielić na 2-3 osoby. Jak już wchodzą jakieś premiery to zazwyczaj są to naprawdę dobre filmy albo wielkie blockbustery. I jest ich więcej niż na disneyu, który jest droższy i zaraz zablokuje dzielenie kont. W ostatnich latach zrezygnowałem właśnie z Netflixa i Disneya. Nie przez blokady które wprowadzają. Ale przez to że nie ma tam co oglądać. Netflix wrzuca dużo ale większość to beznadziejna papka. Disney ma bardzo mało premier z czego połowa to Marvel lub SW w najgorszym wydaniu, których już nawet najbardziej zagorzali psychofani nie mogą przetrawić. Ostatnio wykupiłem Netflixa na miesiąc, na próbę. Prawie w ogóle z niego nie korzystałem. Na pewno najmniej że wszystkich streamingów. Zresztą słyszałem wiele opinii nt Disneya i Netflixa, od osób, które podobnie jak ja czasem przez miesiąc półtorej nie odpalali tam niczego.

Półtorej miesiąca? To dużo wyjaśnia.
8 5
odpowiedź