Radio 357 chce zwiększać wpływy komercyjne. Nie będzie bloków reklamowych
Na spotkaniu z patronami zarządzający Radiem 357 opowiedzieli o sytuacji finansowej rozgłośni i planach w tym obszarze. Nadawca chce mocniej postawić na współpracy biznesowe. Zapewniono, że na antenie nie pojawią się jednak bloki reklamowe.
Dołącz do dyskusji: Radio 357 chce zwiększać wpływy komercyjne. Nie będzie bloków reklamowych
Na początku radio 357 było traktowane jako następca starej trójki i to przyciągało ludzi. Dzisiaj właściciele nie mogą się zdecydować, czy chcą tworzyć radio elitarne dla elitarnego (wybranego) słuchacza - patrona, który jest gotów za to zapłacić (tę drogą poszedł przy mniejszym przedsięwzięciu Rock Serwis i przy porównywalnym Nowy Świat), czy towarzyszące radio mainstreamowi (sytuujące się trochę powyżej RMF-u i Zetki) i w takiej sytuacji trzeba (niestety) wspomagać się reklamami. Radio dryfuje i stało się reklamowym partnerem Męskiego Grania, artystów związanych z tym przedsięwzięciem i ich wytwórni, a także sponsorów i organizatora MG (dziwnym trafem, ta sama agencja organizuje inny festiwal, w który radio się włączyło). Innych ważnych wydarzeń muzycznych tak jakby nie było. Przez szacunek dla Panów Piotra Kaczkowskiego i Marka Niedźwieckiego patronowałem radiu, wpłacając kwotę większą od minimalnej, ale jeżeli sponsorzy MG chcą mieć swoją stację medialną to niech po prostu zostaną oficjalnym partnerem radia, wprowadzając je zgodnie z obietnicami na FM - w innym przypadku ja z tego statku wysiadam (wolę dorzucić coś Rock-Serwisowi). Do tego podzielam głosy, że Pan Piotr Stelmach prowadzi znakomite audycje (pomiędzy reklamowaniem MG), ale jako szef działu muzycznego radia się nie sprawdza i powinien znaleźć się ktoś, kto rzeczywiście przejmie stery nad muzyczną stroną radia, które często niebezpiecznie dryfuje w stronę miałkiego popu (pomijam wieczorne audycje autorskie), który równie dobrze można za darmo usłyszeć w RMF-ie i podobnych stacjach. Ogólnie, żadne apele nie pomogą, jeżeli radio nie podejmie poważnych kroków, zmierzających do pozyskania częstotliwości FM - inna rzecz, że wtedy trzeba będzie podzielić się władzą z kimś kto wyłoży pieniądze, a nie wiem, czy obecny krąg właścicieli na czele z Panem Pawłem Sołtysem jest na to gotowy.