SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Wydawca Onetu zarządza większy powrót do biura. Będą podwyżki

Ringier Axel Springer Polska, wydawca m.in. Onetu i “Faktu”, ogłosił zmiany w trybie pracy: od października pracownicy będą 70 proc. miesięcznego czasu pracy spędzać w biurze – dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. Zmiana ta nie podoba się jednak związkowcom. Spółka zapowiedziała także kolejne podwyżki - w ub.r. przeznaczyła na ten cel 19 mln zł. 

Zmiany ogłoszono we wtorek podczas cyklicznego wydarzenia „TownHall”, czyli spotkania pracowników z zarządem. Obecnie pracownicy Ringier Axel Springer Polska w biurze muszą spędzać dwa dni w tygodniu. W pozostałe dnia mogą pracować zdalnie. Zmieni się to jednak od 1 października br.

- Podstawą nowego modelu pracy w RASP jest 5 dni w tygodniu z możliwością pracy przez 30 proc. dni w miesiącu poza biurem, po ustaleniu z dyrektorem obszaru – informuje Wirtualnemedia.pl. Agnieszka Makowska, zastępca dyrektora komunikacji korporacyjnej w Ringier Axel Springer Polska.

Nowe zasady mają dotyczą zarówno dziennikarzy, jak i pracowników innych działów. - Każda redakcja sobie trochę inaczej to wypracuje. Ale dla wielu osób to absurd. Nie chcą wracać do biura - mówi nam jeden z pracowników. 

W poniedziałek z nowymi zasadami pracy zapoznały się działające w RASP związki zawodowe. - Zmianę oceniamy jednoznacznie negatywnie. Przedstawiliśmy zarządowi argumenty, że to nie jest to dobre rozwiązanie. Pracownicy mówili nam, że skuteczniej pracują z domu niż z biura – mówi Wirtualnemedia.pl Marcin Terlik z komisji zakładowej OZZ Inicjatywa Pracownicza.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Modyfikacji trybu pracy w RASP można było się spodziewać, bo w pierwszej połowie czerwca br. pojawiły się informacje, że całkowity powrót pracowników do biur chce wprowadzić niemiecki Axel Springer, udziałowiec RASP. Prezes Mathias Dopfner tłumaczył tę decyzję tym, że siła tkwi w interakcjach. Obecnie trwają konsultacje z managerami firmy. 

Powrót pracowników do biur to zresztą szerszy trend na runku. W maju br. przy okazji zwolnień grupowych (pożegnano 120 pracowników) spółka Wirtualna Polska Media ogłosiła, że od lipca br. wszyscy managerowie będą musieli pracować przez pięć dni w tygodniu z biura. Hybrydowy model pracy (trzy dni w tygodniu z biura, dwa zdalnie) utrzymany zostanie dla reszty pracowników.

19 mln zł na podwyżki w RASP w 2023 r.

We wtorek zarząd RASP zapowiedział też podwyżki dla pracowników. -  W ubiegłym roku podwyżkami zostało objętych 1026 osób, a pula na ten cel wynosi 19 mln złotych. W tym roku jest planowana kwota w podobnej wysokości. Decyzja o zmianie wynagrodzenia, jej czasie i wysokości leży w gestii menedżera i wynika z widełek rynkowych dla danego stanowiska i miejsca pracownika w widełkach oraz z tym oceny kompetencji, zaangażowania i rozwoju - informuje nas Agnieszka Makowska. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że podwyżki mogą zacząć się w sierpniu br.

Zapowiedź podniesienia pensji cieszy związkowców. - Przed nami jeszcze rozmowy z zarządem – podkreśla Terlik

W styczniu br. związki zawodowe działające w Ringier Axel Springer Polska uzgodniły z zarządem kształt nowego regulaminu wynagradzania, w którym znalazły się systemowe zasady podwyżek płac.

W 2022 r. Ringier Axel Springer Polska przy spadku wpływów o 0,2 proc. do 661,58 mln zł osiągnął wzrost zysku netto z 33,48 do 36,3 mln zł, m.in. dzięki niższej kwocie zapłaconego podatku dochodowego.

Dołącz do dyskusji: Wydawca Onetu zarządza większy powrót do biura. Będą podwyżki

65 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
fff
Gdyby redaktorzyna mogła wytłumaczyć co to znaczy : Większy powrót do biura?
odpowiedź
User
hj
polsk język być trudny
odpowiedź
User
Ela
Dawno nie widziałam tylu emocji, co podczas wczorajszego spotkania z zarządem. Konieczność powrotu do biura to jedno, ale sposób, w jaki została zakomunikowana oceniam jako skandaliczny, butny, pozbawiony empatii. Ludzie od miesięcy pokazują, że nie chcą większej interakcji, że dwa dni im wystarczą, że cenią spokój, jaki daje home office. Ale zarząd wie lepiej, właściciel kazał. Straszne, szczególnie w firmie, która wciąż głosi frazesy typu zeroemisyjność albo #razem.
odpowiedź