Międzynarodowe organizacje bronią TV Republika
W ostatnim czasie reporterzy TV Republika byli niewpuszczani na otwarte dla mediów spotkania sztabu kryzysowego z premierem Donaldem Tuskiem. Szef wydawców stacji Jarosław Olechowski poinformował, że w obronie Republiki stanęło kilka międzynarodowych informacji pozarządowych i broniących wolności słowa.
W związku z powodzią zainteresowane media mogły relacjonować spotkanie szefa rządu ze sztabem kryzysowym. Stacja Tomasza Sakiewicza takiej szansy nie dostała. Władze TV Republika zapowiedziały złożenie doniesienia do prokuratury w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. Kanał twierdzi, że doszło do tłumienia krytyki prasowej. Urzędników KPRM w specjalnym oświadczeniu skrytykował przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Nie była to pierwsza sytuacja, w której reporterzy TV Republika mieli problem z wejściem na konferencje rządu. Kilka miesięcy wcześniej nie wpuszczano ich do KPRM oraz Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał przeprosić stację. O wyjaśnienia do rządu wystąpił również Rzecznik Praw Obywatelskich.
Rząd powinien odpowiedzieć na alert do 26 grudnia
Olechowski poinformował, że teraz sprawą zainteresowały się organizacje międzynarodowe. - Platforma Bezpiecznego Dziennikarstwa Council of Europe Media Freedom, publikująca informacje na temat zagrożeń dotyczących wolności mediów i bezpieczeństwa dziennikarzy w państwach członkowskich Rady Europy opublikowała alert dotyczący Polski. Powodem alertu jest niewpuszczanie dziennikarzy Republiki na otwarte dla mediów posiedzenia powodziowego sztabu kryzysowego z udziałem Donalda Tuska - napisał szef wydawców TV Republika na portalu X (dawny Twitter).
W alercie opisano przypadek dziennikarza Janusza Życzkowskiego, który nie mógł wziąć udziału w posiedzeniu sztabu kryzysowego. - Alert zgłosiły trzy międzynarodowe organizacje pozarządowe: Article19, IPI - The Global Network for Independent Media oraz największe międzynarodowe organizacje dziennikarskie EFJ i IFJGlobal, czyli Europejska i Międzynarodowa Federacja Dziennikarzy. W sprawie protestowało wcześniej Centrum Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Autorzy międzynarodowego protestu zaznaczyli , iż źródłem zagrożenia wolności słowa jest „państwo” , a główny problem to „nękanie i zastraszanie dziennikarzy”. Polska powinna oficjalnie odpowiedzieć na ten alert do 26 grudnia 2024 r. - napisał Olechowski.
Przypomniał też interwencję Rzecznika Praw Obywatelskich. - W tej sprawie interweniował też RPO, który wysłał pismo do organizatora spotkań zarządzania kryzysowego, biura wojewody dolnośląskiego, domagając się wyjaśnień i wyrażając zaniepokojenie tym, co „można uznać za naruszenie konstytucyjnej wolności wyrażania poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji” - dodał szef wydawców TV Republika.
Dołącz do dyskusji: Międzynarodowe organizacje bronią TV Republika