Demagog o „19.30”: jednostronnie o CPK, Kamińskim i Wąsiku. Krytycznie i memicznie o Dudzie
Analitycy fact-checkingowej organizacji Demagog zarzucają redakcji „19.30”, która zastąpiła w TVP „Wiadomości”, tendencyjne relacjonowanie poczynań rządu Donalda Tuska, widoczny, krytyczny stosunek do prezydenta Andrzeja Dudy czy niedoreprezentowanie niektórych formacji politycznych (np. Konfederacji). Z plusów odnotowano większy udział materiałów poświęconych sprawom zagranicznym.
Analiza Demagoga objęła styczeń br., czyli pierwszy pełny miesiąc emisji „19.30”. Punktem odniesienia były konkurencyjne programy informacyjne – „Wydarzenia” Polsatu i „Fakty” TVN.
„Chcieliśmy odpowiedzieć na pytanie, czy narracja nowego programu informacyjnego telewizji publicznej odbiega od tego, co widzimy u konkurencji” – wyjaśniono na stronie serwisu Demagog. Przedmiotem analizy była prowadzona narracja, nie zaś np. czas ekspozycji polityków różnych partii.
Zobacz: „19.30” ze słabszymi wynikami oglądalności niż „Wiadomości”
O rządzie Tuska. Niewygodne fakty przemilczane
Z jakościowej analizy materiałów wyłania się obraz „19.30” jako programu pomijającego niektóre niewygodne dla władzy informacje. Jako przykład wskazano m.in. brak relacji na temat protestów pod zakładami karnymi, w których przebywali Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik z PiS czy wniosek opozycji o odwołanie ministra sprawiedliwości Adama Bodnara.
Władzy mogły zdaniem analityków Demagoga sprzyjać także łagodne potraktowanie w serwisie informacyjnym TVP pomysłu MEN likwidacji prac domowych czy brak relacji o planowanej serii spotkań polityków PiS z wyborcami.
W analizie wskazano, że „19.30” krytykowała prezydenta Andrzeja Dudę m.in. za zdarzenia poprzedzające osadzenie w więzieniach Kamińskiego i Wąsika. Demagog zauważa, że tylko program TVP podał niepotwierdzoną informację, że politycy PiS mieli wejść do sejmu nocą wprowadzeni przez prezydenta RP.
Krytycznie oceniono w analizie pokazywanie internetowych memów o prezydencie, w których internauci kpili np. z mimiki głowy państwa. W styczniu tylko „19.30” poinformowała widzów o zarobkach Joanny Kurskiej, żony Jacka Kurskiego, byłego prezesa TVP za rządów Prawa i Sprawiedliwości (cytując Onet). Serwis zestawił te kwoty z pensją nauczyciela i parlamentarzysty.
Zdaniem ekspertów Demagoga, w „19.30” niedostatecznie reprezentowana była opozycyjna Konfederacja. Jako przykład wskazano pominięcie tej partii przy omawianiu strategii partii na kampanię samorządową.
Zobacz: Wpadka "19.30" z sondażem politycznym. Jest wyjaśnienie TVP
W „19.30” o CPK krytycznie. Więcej o zagranicy
Demagog w analizie wskazał, że tylko w TVP w styczniu o projekcie CPK informowano jednoznacznie krytycznie, akcentując krzywdę lokalnych mieszkańców okolic Baranowa.
Autorzy analizy podkreślili, że na plus „19.30” należy zaliczyć wzrost liczby materiałów poświęconych sprawom zagranicznym. TVP częściej niż konkurencja informowała o tematach spoza Polski.
„W styczniu „19.30” wyemitowała w sumie 292 materiały, z czego 93 z nich dotyczyły tematyki międzynarodowej. To znaczy, że niemal 32 proc. wszystkich materiałów wyemitowanych w programie „19.30” dotyczyło spraw międzynarodowych” – czytamy w analizie.
W styczniu średnia widownia „19.30” w Jedynce, TVP Info i TVP Polonia w porównaniu do nadawanych w styczniu ub.r. „Wiadomości” spadła o 28,19 proc., czyli o 756 tys. oglądających – wynika z raportu Wirtualnemedia.pl. W styczniu br. wyniosła 1,93 mln osób (1,57 mln w TVP1, 295 tys. w TVP Info i 61 tys. w TVP Polonia). SHR% dziennika w zeszłym miesiącu wyniósł 15,17 proc. („Wiadomości” w styczniu 2023 roku miały 20,38 proc.; wówczas serwis plasował się na miejscu drugim).
Dołącz do dyskusji: Demagog o „19.30”: jednostronnie o CPK, Kamińskim i Wąsiku. Krytycznie i memicznie o Dudzie